W zimowym Magazynie Yoga & Ayurveda ukazał się mój artykuł na temat mocy hydroterapeutycznego masażu zwanego Ishnaan. Tekst ze zdjęcia może się trudno czytać, dlatego poniżej przytaczam cały ten artykuł:-)
"Pokochaj zimno. O zaletach zimnego prysznica. Co to jest i dlaczego warto praktykować Ishnaan.”
Jest wcześnie rano. Na dworze jeszcze ciemno, w dodatku pada i wieje. Dla większości ludzi taki poranek to okropność; wyjście na zewnątrz przyprawia o dreszcze i kulenie się w sobie. Jak być radosnym i życzliwym kiedy tak zaczyna się dzień?! Jak sprawić, by było mi ciepło?
A jednak jest na to sposób. Bardzo prosty. To Ishnaan, czyli hydroterapeutyczny masaż który, jeśli trwa ok. 10-15min, przynosi najwięcej korzyści.
Do stosowania Ishnaan potrzebna jest szczotka z włosia na długiej rączce, olej migdałowy, ręcznik i dostęp do prysznica.
Kiedy już udało ci się wreszcie wynurzyć spod ciepłej kołdry i doczłapać do łazienki, zrzuć piżamę, sięgnij po wspomnianą szczotkę z włosia i zacznij nią masować lewą stopę, kostkę, łydkę, kolano i udo, a następnie zrób taki sam masaż prawej nodze. Energicznie! Okrężnymi ruchami. Kiedy twoje nogi zostały porządnie obudzone, masuj ręce poczynając od dłoni i przesuwając szczotkę stopniowo w kierunku ramienia; najpierw jedną, a potem drugą. Teraz czas na korpus. Długa rączka umożliwia wymasowanie całych pleców, od pośladków do ramion oraz brzucha, bioder, klatki piersiowej, pach i szyi. Pierwszą część masażu masz za sobą.
Wejdź pod prysznic i zapomnij o kurku z czerwonym znacznikiem. Odkręć zimną wodę i zacznij nią polewać stopy. Nie przerywaj polewania, ale masuj stopę o stopę i przesuwaj powoli strumień prysznica coraz to wyżej, nie zaprzestając masowania. Zimna woda nie będzie nieprzyjemna, cały czas ruszasz się masując lewą stopą prawą nogę i na odwrót. Na stopach są zakończenia nerwowe, połączone w obwodowym układzie nerwowym z różnymi organami wewnętrznymi i obszarami w mózgu, odpowiedzialnymi za ich funkcjonowanie, więc właśnie zostało pobudzone całe twoje ciało. Organizm zaczyna bronić się przed odczuciem zimna i kieruje krew do skóry, aby ją rozgrzać. Naczynka włosowate otwierają się, dzięki czemu łatwiej są transportowane składniki odżywcze i uwalniane toksyny. Każdy organ ma swoją wyściółkę z naczynek włosowatych, których połączona sieć, pracuje nad dostarczaniem im tlenu i usuwaniem produktów przemiany materii. Dzięki pobudzeniu krążenia, krew jest w ruchu, czyli może prawidłowo spełniać swoją funkcję w organizmie.
Teraz kolej na kończyny górne; polewasz prysznicem dłonie, nadgarstki, przedramiona i ramiona poświęcając każdej części ok. pół minuty. Koniuszki palców odpowiadają mózgowi, nadgarstki – wątrobie, obszar ok. 5 cm nad nadgarstkiem jest związany z sercem, przedramię powyżej nadgarstka koresponduje z jelitami, a ramię z żołądkiem. Każdy z tych organów, w wyniku otwarcia naczyń włosowatych, zostaje przemyty, otrzymując świeżą dostawę krwi i jednocześnie są one oczyszczane z toksyn.
Najtrudniejsze jest skierowanie zimnego prysznica na tułów i klatkę piersiową, dlatego najlepiej jest nabierać wody w dłonie i delikatnie obmywać pośladki, brzuch, klatkę piersiową, pachy i szyję i w ten sposób przyzwyczaić nieco skórę do dawki naprawdę zimnej wody, którą za chwilę otrzyma. Utrzymaj prysznicowe crescendo. Czas na finał! Teraz śpiewanie pod prysznicem nabiera nowego wymiaru, ponieważ reguluje oddech. Masaż zimną wodą klatki piersiowej, pach i szyi powoduje zwiększone krążenie limfy, organizm wzmaga produkcję leukocytów, wzmacnia się właśnie odporność twojego organizmu, intensywnie pracują gruczoły wydzielania wewnętrznego, a twój mózg otrzymał solidną dawkę endorfin.
Z uśmiechem na twarzy wychodzisz spod prysznica, wycierasz się, wmasowujesz w skórę olej migdałowy i nagle zauważasz, że jest ci ciepło, przyjemnie, a twoje ciało i mózg są naenergetyzowane i gotowe do działania. Odczuwasz wewnętrzne ciepło, które utrzymuje się jeszcze długo po wyjściu z domu, dlatego okresem szczególnie korzystnym do stosowania masażu hydroterapeutycznego jest okres jesienno-zimowy.
Regularna praktyka Ishnaan uzdrawia ciało i ożywia umysł. Skóra jest bardziej elastyczna i wygląda młodziej, zwiększa się odporność na przeziębienia, zwiększa się twoja odporność na stres i utrzymujesz dobry nastrój, wspierasz procesy metaboliczne i prawidłową wagę ciała. Nie do przecenienia jest czynnik psychologiczny; jeżeli potrafisz wygrać z chłodem wody, to potrafisz sprostać innym wyzwaniom, które niesie codzienność. To jest moc Ishnaan. Jest to starożytna praktyka guru Sikhów, której stosowanie w dawnych czasach wymagało wielkiego nakładu pracy. Dziś możesz korzystać z Ishnaan bezwysiłkowo i bardzo tanio; jedyną przeszkodą w stosowaniu może być jedynie twój opór i uprzedzenia. Poprzez włączenie hydroterapii do praktyki jogicznej zahartujesz ciało, umysł i ducha.
Spróbuj! A gwarantuję, że jeśli nie pokochasz, to przynajmniej polubisz Ishnaan i docenisz benefity, które zyskasz.
Przeciwskazaniem do stosowania hydroterapii jest ciąża, miesiączka, gorączka, choroby reumatyczne i choroby serca. Podczas masażu zimną wodą, nie moczymy głowy. Unikamy również kierowania strumienia wody bezpośrednio na narządy płciowe.
Autorka:
Ewa Kowalik
Certyfikowana instruktorka Kundalini Jogi wg przekazu Yogi Bhajana – poziom I. Prowadzi regularne zajęcia w rodzinnym mieście. Dzieli się swoim jogicznym doświadczeniem na stronie www.jogapiaseczno.pl