Z Kobiety mężczyzna jest zrodzony, w Kobiecie został poczęty, z kobietą jest zaręczony i związany.
Kobieta jest jego przyjaciółką, dzięki Kobietom narodzą się przyszłe pokolenia.
Gdy Kobieta odchodzi z tego świata, on szuka innej, ponieważ życie z kobietą jest jego przeznaczeniem.
Dlaczego więc nazywać ją złą? To z Kobiet rodzą się królowie.
Kobiety rodzą kobiety, bez kobiet nie byłoby nikogo...
Ta piękna mantra "Bhand jammee-ai bhand nimmee-ai" w języku Gurmukhi, która często towarzyszy relaksowi na zajęciach Kundalini Jogi, jest hołdem złożonym energii kobiecej.
Z reguły kobiety są bardziej uduchowione. To kobiety częściej funkcjonują z poziomu serca; są współczujące i nastawione na współpracę z innymi ludźmi. Kobiety z reguły są bardzo dobrymi organizatorkami. Przypuszczalnie taka nasza cecha wykształciła się ewolucyjnie, ponieważ, dawno, dawno temu, mężczyzni zapewniając, kobietom byt i bezpieczeństwo, często byli zmuszeni opuszczać je. Kobiety organizowały życie domowe i opiekowały się dziećmi.
Jednak czasy się zmieniły... Pracujemy, rozwijamy się, mamy swoje pasje, a mimo to głęboko mamy zakodowane cechy "strażniczki domowego ogniska".
Przez stulecia kobiety żyły w cieniu, często wykorzystywane przez mężczyzn, a te, które były mądre i niezależne, często były prześladowane. Cechą męską jest rywalizacja, działanie z poziomu swojego ego, stroszenie piór i eksponowanie swoich osiągnięć. Taka ekspansja męskiej energii doprowadzała do kolejnych wojen, w wyniku których było tyle cierpienia...
Dzisiaj wiele osób pogubiło się w zmianach cywilizacyjnych; część kobiet chce rywalizować z mężczyznami, część mężczyzn czuje się bezwartościowo z powodu utraty kontroli i męskich atrybutów władzy. Czas na znalezienie rozwiązania we wspólnym egzystowaniu i nowych jakości w życiu.
Obecnie obserwujemy zwrot w kierunku duchowości. Tak wiele osób poszukuje jej w różnych formach a duchowy rozwój ludzkiej jednostki, prowadzi w kierunku bycia coraz to lepszym człowiekiem. Intuicyjnie zaczynamy wyczuwać zmianę jakościową w funkcjonowaniu człowieka; nie chodzi o to, aby nieustannie rywalizować, wykorzystwać jeden drugiego, ale o to by ze sobą współpracować. I owszem jest jeszcze mnóstwo osób, które to stwierdzenie uznają za naiwne mrzonki, jednak zainteresowanie przeróżnymi technikami rozwoju osobistego, przez tak dużą ilość ludzi, daje nadzieję na pozytywną zmianę w globalnej świadomości i ja w to głęboko wierzę.
Jakości kobiecej energii, takie jak intuicja, współczucie, współdziałanie, opiekuńczość, delikatność są coraz bardziej pożądane, ale też ich obecność jest coraz mocniej zauważalna, chociażby w rosnącej popularności jogi na świecie.